czwartek, 8 marca 2012

Kilka dni oraz Dzień kobiet..:)

Siemka.Postanowiłam do was napisać choć nie mam za dużo do napisania i mało interesujące będzie.No więc w niedziele ja zazwyczaj siedziałam w domu i się nudziłam przed laptopem i byłam na bardzo krótkim spacerze.W poniedziałek byłam bardzo zmęczona i w dodatku wkurzona bo ostatnio wszystko mnie wkurza.W wtorek wszystko psułam i nic mi się nie chciało,a tak po za tym to było w miarę fajnie.I zalazłam w końcu na taką naprawdę szczerą i od serca rozmowę z moją najlepszą przyjaciółką Karoliną,a i popełniłam błąd bo chciałam dać ostatnią szansę czemuś nie możliwemu,ale na szczęście po tej rozmowie wszystko zrozumiałam i poukładałam sobie i naprawiłam ten błąd w środę po lekcjach.W środę tak ogólnie to było fajnie i śmiesznie.Zamiast religii mieliśmy w-f razem w tym dniu mieliśmy 3 w-f-y.Graliśmy w siatkówkę,kartofla i ja rozmawiałam z przyjaciółką Dagmarą.Dziś był smutno-wesoły dzień bo rano specjalnie się schowałam,a kolega mnie wydał gdzie jestem i drugi kolega złożył mi życzenia z kwiatkiem,ale nie przyjęłam go bo od niego nie chciałam.Potem dyrektor zwołał wszystkie klasy i złożył dziewczynom życzenia i puszczał piosenkę z must by the music i chłopcy nam śpiewali,a potem była 15 min.przerwa.Oczywiście ja latałam z koleżankami w różne miejsca.Potem były już normalne lekcje.Przez pewien czas byłam smutna ale potem poprawiał mi się humor,a potem znów,ale na biologii ostatecznie poprawił mi się humor na lepszy :).Potem tylko angielski fajny i do domu.Właśnie skończyłam odrabiać lekcje.Jutro zamierzam coś zrobić,ale o tym będzie jutro,albo w sobotę po lekcjach bo w sobotę znów do szkoły na 2 geografie i 2 angielskie.Nom to tyle.Spadam.Jutro zajmę się komentowaniem waszych postów bo dziś nie dam rady.pa*




    

8 komentarzy: